Już we wrześniu bieżącego roku
gotowe będą propozycje zmian dotyczące umów na czas określony z
planowanym przyjęciem przez Radę Ministrów w czwartym kwartale
roku. Poprzednio pracodawcy proponowali, aby okres ten nie
przekraczał czterech lat, natomiast związki zawodowe postulowały,
by wynosił on nie więcej niż 18 miesięcy. Minister pracy
Władysław Kosiniak-Kamysz proponuje zatem 36 miesięcy, a w
przypadku okresu wypowiedzenia umów terminowych, by obecnie
wynoszący dwa tygodnie, był taki, jak przy umowach zawartych na
czas nieokreślony. Przypominamy, że przy umowach na czas
nieokreślony osobom zatrudnionym do 6 miesięcy przysługuje dwa
tygodnie okresu wypowiedzenia, osób zatrudnionych do lat trzech –
miesiąc, dla pracujących dłużej niż trzy lata trzy miesiące.
Dla obecnego Ministra Pracy
stabilizacja zatrudnienia jest niezwykle ważna, zwracając uwagę na
to aby trzecia umowa była umową stałą, oraz by pracodawcy nie
stosowali mechanizmu, polegającego na zawieraniu umów miesiąc po
miesiącu. W tej chwili nie ma praktycznie żadnych ograniczeń co do
czasu trwania umowy na czas określony jeżeli chodzi o przepisy
prawa pracy, obowiązuje jedynie ograniczenie co do liczby takich
umów – dwie umowy na czas określony, trzecia umowa na czas nieokreślony.
Pracodawcy obecnie sprytnie omijają prawo, wydłużając przerwę
między umowami powyżej jednego miesiąca, co pozwala im na dalszą
kontynuację podpisywania umów na czas nieokreślony.
0 Comments: